Ilość komentarzy: 0
Historia, czyli o tym jak powstały kartony, cz. 2
źródło: owication.com
Lekcja historii, czyli o tym, jak powstały kartony i opakowania - część druga
Jeżeli jeszcze nie czytaliście naszego
pierwszego wpisu z tej serii, zapraszamy do nadrobienia braków. Opowieść, bo typowym artykułem czy wpisem blogowym to nie jest, znajdziecie w tym miejscu. Jeżeli pierwszą część czytaliście już jakiś czas temu i chcecie sobie przypomnieć, co było w części pierwszej poniżej krótkie podsumowanie.
Zaczęliśmy od tego, że zwróciliśmy uwagę na to, że tektura otacza nas z każdej strony. W trakcie tego wywodu zadaliśmy pytanie czy karton i tektura to to samo. Na to pytanie również odpowiedzieliśmy charakteryzując zarówno karton jak i tekturę. Opowiedzieliśmy przy okazji co nieco o papierze - było nam to potrzebne do dalszej części historii.
A w dalszej części historii… wycieczka w przeszłość. Podkradliśmy dziennik podróży wędrowcom i zestawiliśmy ich obserwacje z faktami historycznymi. Kiedy już nasi wędrowcy nie wiedzieli, gdzie są i dokąd zmierzają, zostawiliśmy ich w spokoju - skupiliśmy się na średniowiecznej modzie. I tak wiemy, brzmi to wszystko dość kuriozalnie, ale zawarliśmy w tych częściach kawał solidnej wiedzy.
W ostatniej części skupiliśmy się na gwałtownym rozwoju tektury na koniec XIX wieku. Wrócimy się jeszcze na chwilę do roku XIX, by później zająć się wiekiem XX i początkiem XXI. Za nami prawie dwa tysiąclecia, a przed nami jeszcze 120 lat. Gwarantujemy, że w trakcie tych 120 lat, w branży opakowań wydarzyło się znacznie więcej. Co za tym idzie, ten wpis będzie co najmniej tak samo ciekawy jak poprzedni.
Może Cię zainteresuje?
Produkty z kategorii: Kartony
Nie tak znowu dawno
W poprzednim wpisie zaczęliśmy od rozdziału
„Dawno, dawno temu”, później historia zaprowadziła nas przez części „Dawno temu”, aż do dzisiejszego wpisu i części „Nie tak znowu dawno”. Wrócimy tu jeszcze na chwilę historią na oś czasu poprzednich opowieści. W nich bowiem poruszyliśmy tylko i wyłącznie kwestię materiałów - papieru, kartonu i tektury. Nie wspomnieliśmy jednak prawie w ogóle o pudełkach.
Pudełka i opakowania w zamierzchłych czasach
Sama historia opakowań i pudełek z kolei, sprowadza się do tego, że
ludzie od zawsze coś w czymś przechowywali. Na początku były to ówczesne „skarby” w jaskiniach, później stopniowo, wraz z rozwojem cywilizacji te miejsca się zmieniały. Zaczęto wytwarzać coraz więcej dóbr. Część plemion prowadziła koczownicze tryby życia, część osiedlała się, budowała domy i zakładała wsie i miasta. Jak wtedy przenoszono przedmioty? W rękach, w koszach, w misach, w naczyniach. Każdemu z tych przedmiotów daleko do dzisiejszych kartonów. Jednakże w związku z tym, że rzeczy było coraz więcej, ludzie zaczęli się przemieszczać, wybuchały wojny, na które wyruszało tysiące ludzi, zaczęły rozwijać się przedmioty, które były prekursorami
dzisiejszych pudełek
i
toreb na pakunki
i tych podróżnych..
Skąd torby podróżne we wpisie o kartonach, zapytasz. Ano stąd, że w tamtych czasach, rzeczy przenoszono na dwa sposoby, albo w drewnianych skrzyniach, albo w sakwach ze zwierzęcych skór. Drewniane skrzynie były nie tylko nieporęczne, bo dużo ważyły, ale przede wszystkim były drogie - niewielu ludzi sobie mogło wtedy na nie pozwolić. Skórzane toboły z kolei były dość przystępne, zwierząt było dużo, a łowiectwo kwitło. Istotną cechą wspólną jest również to, że pierwsze kartony szyto, a nie składano czy klejono.
Pracownice fabryki szyjącą pudła, początek XX w. źródło: https://warwick.ac.uk/
A co z żywnością?
Opakowania na jedzenie, jako takie, funkcjonowały już od dawien dawna - jedzenie przenoszono w liściach, zabezpieczano w bryle soli, układano w ceramice. W tak zwanym międzyczasie już od mniej więcej XVII wieku zaczęto wytwarzać w domach, na potrzeby indywidualne opakowania na jedzenie z papieru.
Tak jak świat ewoluował, tak ewoluowały również materiały, z których wykonywano skrzynie transportowe. Na początku XIX wieku zaczęto produkować je z płyty wiórowej, która była znacznie lżejsza od drewna. To właśnie skrzynie z drewna, a później z płyty są prekursorami współczesnych kartonów.
W tym miejscu czas spleść naszą dygresję o opakowaniach z główną historią. Dopiero w XIX wieku, historia opakowań i pudełek splata się z historią tektury. Co ciekawe, w centrum tego splotu stał człowiek - Szkot o nazwisku Gair. Otóż człowiek ten, przez przypadek wynalazł karton. Jak to możliwe?
Przypadek, który zmienił losy ludzkości
Robert Gair po wojnie secesyjnej złożył w Brooklynie f irmę, która produkowała papierowe kartony i worki na nasiona. Jego przedsiębiorstwo szybko stało się liderem branży w Ameryce
Siedziba firmy R Gaira, źródło: https://blog.cardboardcon.com
Dziesięcioletnie pasmo sukcesów mogło zostać nagle przerwane. W 1879 roku jeden z jego pracowników zniszczył 20 000 papierowych worków, ustawiając w złej pozycji metalową linijkę z nożem. W wyniku tego prasa, zamiast składać papier, przecięła wszystkie worki. Przedsiębiorczy Gair odkrył, że jeżeli odpowiednio ponacina się i pozagina papier, wyprodukuje się gotowy do złożenia karton. Prasa, która dotychczas wykrawała papierowe worki na nasiona, mgła również wycinać kartony. To był przełom - dotychczas na kartony mogły sobie pozwolić tylko luksusowe marki, bo ich stworzenie było bardzo pracochłonne - praktycznie w całości wykonywało się je ręcznie.
Przygotowanie do produkcji było bardzo łatwe - na kartonie narysowano linie, według których zginano karton. 6 marca 1900 roku ten wynalazek otrzymał patent.
Patent na składany tekturowy karton, źródło: https://blog.cardboardcon.com
Okazało się, że pomysł Roberta Gaira był strzałem w dziesiątkę. Po pierwsze - jego produkt był niezwykle przystępny cenowo. Rozbudowanie i częściowe zautomatyzowanie linii produkcyjnej sprawiło, że można było produkować znacznie więcej w znacznie krótszym czasie. Po drugie, każdy mógł sobie sam złożyć karton w domu. To był niesamowity chwyt marketingowy - dotychczas tylko najbogatsi mogli sobie pozwolić na kartony, a teraz każdy może kupić tekturę i zgodnie z instrukcją stworzyć z niej karton. Po trzecie - były one lekkie, co stanowiło dodatkowy atut, bo nie dodawało masy przenoszonym produktom.
źródło: https://blog.cardboardcon.com/legacy-robert-gair/
Rewolucyjny produkt, a co za nim idzie i unikalny sposób produkcji (Gair musiał sam dopasować swoje maszyny, żeby mogły produkować pudełka odpowiednich wielkości), został doceniony przez firmy z branży z całego świata. Fragment książki Bernarda Darwina „Robinsons of Bristol” (1844-1944) szczegółowo opisuje historię Robinsons, drukarni i firmy opakowaniowej z siedzibą w Bristolu w Anglii:
„Jednak do końca XIX wieku pudełka składane były nieznane, dopóki nie zostały opracowane w Stanach Zjednoczonych przez Roberta Gaira, z którym Robinsonowie i jego potomkowie utrzymywali wieloletnie i przyjazne stosunki. Jego kariera była podobna do kariery Elisha Robinson - zaczynał jako skromny handlarz papierem. [...]
Do 1887 r. Gair zajmował się produkcją różnych rzeczy z papieru, w tym toreb papierowych. Ciekawe i dość ironiczne jest to, że ten nowy rywal, pudełko, został odkryty na podstawie defektu w konkretnej partii toreb.
[...]
Partia worków na nasiona została odrzucona, ponieważ wiele z nich zostało pociętych. Prasa drukarska osadzona zbyt wysoko w „formie” spowodowała te cięcia. Ten przypadkowy wypadek zaowocował pewnym pomysłem w umyśle Gaira. Skoro prasa mogłaby w jednej operacji zagiąć i przeciąć papierową torbę, dlaczego nie miałaby zrobić tego samego z tekturami do składanych kartonów?
[...]
Pomysł ten okazał się wykonalny; masowa produkcja kartonu stała się możliwa, a cała branża zmieniła”.
Robinsonowie z Bristolu (1844-1944)
Rewolucyjny produkt, a co za nim idzie i unikalny sposób produkcji (Gair musiał sam dopasować swoje maszyny, żeby mogły produkować pudełka odpowiednich wielkości), został doceniony przez firmy z branży z całego świata. Fragment książki Bernarda Darwina „Robinsons of Bristol” (1844-1944) szczegółowo opisuje historię Robinsons, drukarni i firmy opakowaniowej z siedzibą w Bristolu w Anglii:
„Jednak do końca XIX wieku pudełka składane były nieznane, dopóki nie zostały opracowane w Stanach Zjednoczonych przez Roberta Gaira, z którym Robinsonowie i jego potomkowie utrzymywali wieloletnie i przyjazne stosunki. Jego kariera była podobna do kariery Elisha Robinson - zaczynał jako skromny handlarz papierem. [...]
Do 1887 r. Gair zajmował się produkcją różnych rzeczy z papieru, w tym toreb papierowych. Ciekawe i dość ironiczne jest to, że ten nowy rywal, pudełko, został odkryty na podstawie defektu w konkretnej partii toreb.
[...]
Partia worków na nasiona została odrzucona, ponieważ wiele z nich zostało pociętych. Prasa drukarska osadzona zbyt wysoko w „formie” spowodowała te cięcia. Ten przypadkowy wypadek zaowocował pewnym pomysłem w umyśle Gaira. Skoro prasa mogłaby w jednej operacji zagiąć i przeciąć papierową torbę, dlaczego nie miałaby zrobić tego samego z tekturami do składanych kartonów?
[...]
Pomysł ten okazał się wykonalny; masowa produkcja kartonu stała się możliwa, a cała branża zmieniła”.
Robinsonowie z Bristolu (1844-1944)
Początki pudełkowego marketingu
Co ciekawe, opatentowanie przez Gaira
masowej produkcji tektury, wcale nie było jego największym osiągnięciem. Wielu uważa, my zresztą też, że jego największym osiągnięciem jest rewolucja w dziedzinie marketingu. Robert Gair, zwiększając produkcję i czyniąc opakowania kartonowe niedrogimi, sprawił, że do branży reklamowej dołączył jeszcze jeden nośnik - opakowanie.
Przed wprowadzeniem tego rewolucyjnego wynalazku, jakim są opakowania tekturowe produkowane na masową skalę, większość produktów była wysyłana do detalistów luzem - wrzucona do skrzynek i beczek zabezpieczona trocinami, albo sianem. Sklepikarze z kolei, wyciągali produkty i przekładali je do pojemników i przegródek do przechowywania. Kiedy klient kupował dany artykuł, pakowali je w celofan albo zwykły papier, który wiązali sznurkiem i dawali bezpośrednio klientom bądź wysyłali je do ich domów.
W momencie, kiedy na rynku pojawiły się profesjonalnie produkowane opakowania papierowe, firmy otrzymały dodatkową przestrzeń reklamową, która umożliwiała im kształtowanie wizerunku publicznego zarówno marki jak i jej produktów. Były one jednocześnie pierwszym cenowo przystępnym opakowanie. Firma Gaira podpisała umowy z markami takimi jak Bloomingdale, Colgate i Pond. Koncerny tytoniowe zaczęły stosować pomysł Gaira jako opakowania do papierosów. Prawdziwa rewolucja nastała, kiedy firma National Biscuit, sprzedająca krakersy (dziś Nabisco), zaczęła sprzedawać swój produkt w składanych, papierowych pudełkach. Robert Gair wyprodukował pierwsze dwa miliony pudełek dla firmy National Biscuit Company. Powstało wygodne opakowanie dla konsumentów. Uneeda była jednym z pierwszych masowo produkowanych markowych produktów, które nie były ograniczone do jednego regionu.
źródło: https://www.6sqft.com/
Umowa, którą wówczas podpisano, zadecydowała, w jakim kierunku rozwinie się rynek opakowań. Ten moment uważa się właśnie za początek branży opakowań konsumenckich.
Stara reklama popularnych krakersów,źródło: https://www.6sqft.com/
Przed wprowadzeniem tego rewolucyjnego wynalazku, jakim są opakowania tekturowe produkowane na masową skalę, większość produktów była wysyłana do detalistów luzem - wrzucona do skrzynek i beczek zabezpieczona trocinami, albo sianem. Sklepikarze z kolei, wyciągali produkty i przekładali je do pojemników i przegródek do przechowywania. Kiedy klient kupował dany artykuł, pakowali je w celofan albo zwykły papier, który wiązali sznurkiem i dawali bezpośrednio klientom bądź wysyłali je do ich domów.
W momencie, kiedy na rynku pojawiły się profesjonalnie produkowane opakowania papierowe, firmy otrzymały dodatkową przestrzeń reklamową, która umożliwiała im kształtowanie wizerunku publicznego zarówno marki jak i jej produktów. Były one jednocześnie pierwszym cenowo przystępnym opakowanie. Firma Gaira podpisała umowy z markami takimi jak Bloomingdale, Colgate i Pond. Koncerny tytoniowe zaczęły stosować pomysł Gaira jako opakowania do papierosów. Prawdziwa rewolucja nastała, kiedy firma National Biscuit, sprzedająca krakersy (dziś Nabisco), zaczęła sprzedawać swój produkt w składanych, papierowych pudełkach. Robert Gair wyprodukował pierwsze dwa miliony pudełek dla firmy National Biscuit Company. Powstało wygodne opakowanie dla konsumentów. Uneeda była jednym z pierwszych masowo produkowanych markowych produktów, które nie były ograniczone do jednego regionu.
źródło: https://www.6sqft.com/
Umowa, którą wówczas podpisano, zadecydowała, w jakim kierunku rozwinie się rynek opakowań. Ten moment uważa się właśnie za początek branży opakowań konsumenckich.
Stara reklama popularnych krakersów,źródło: https://www.6sqft.com/
Całkiem niedawno
Nie da się ukryć, że
składany papier podbił rynek w XX wieku. Podejmowano wtedy również próby rozpoczęcia produkcji kartonów znacznie twardszej tektury czy z zupełnie innych, odporniejszych materiałów. W 1916 roku, w stanie Indiana (USA) za sprawą firmy Sefton Manufacturing CO. po raz pierwszy wyprodukowano tekturę pięciowarstwową. Rozwój opakowań, nierozłącznie ciągnął za sobą rozwój marketingu. Pakowanie niewielkich ilości nie odbywało się już w "sklepach" z dużych worków lub pojemników do małych opakowań, ale już w fabryce przez producenta.
Niekoniecznie jednak to rozmiar opakowania czy prędkość maszyny zdecydowanie przyczyniły się do zwycięstwa składanych pudełek. Dla producentów była to przede wszystkim możliwość zadrukowania wszystkich sześciu boków kartonu reklamą! Dzięki reklamom na opakowaniach reklamom w czasopismach i promocji na dużych billboardach producenci przejęli kontrolę nad rynkiem, a nie sprzedawcy. Słodycze, papierosy i krakersy nie były już dostępne w nieoznakowanych puszkach w punkcie sprzedaży, ale w zadrukowanych pudełkach, na atrakcyjnych półkach i wystawach kreatywnych sklepów.
Dalszy rozwój opakowań kartonowych, w ujęciu technicznym nie był już tak emocjonujący. Opracowywano kolejne materiały do klejenia warstw tektury (w 1935 roku wprowadzono klejenie skrobią). Usprawniano linie technologiczne, proponowano nowe rozmiary i formy.
Rozwój następował w sposób naturalny (oczywiście z pominięciem wojen światowych). Rynek coraz bardziej poszerzał się, bo coraz bardziej rozwijał się handel międzynarodowy. W temacie opakowań produktów spożywczych pojawiły się, produkowane na skalę masową, opakowania z tworzyw sztucznych, przez co ta gałąź trochę wyhamowała po to, by rozkwitnąć na przełomie mileniów, kiedy to bardziej zaczęto dbać o środowisko i wracać do opakowań tekturowych.
W 1952 roku utworzono FEFCO, czyli Europejską Federację Producentów Tektury (European Federation of Corrugated Board Manufacturers). Siedziba FEFCO znajduje się w Brukseli. Stworzono w jej imieniu katalog konstrukcji opakowań, jako platformy komunikacji między producentami a odbiorcami.
Niekoniecznie jednak to rozmiar opakowania czy prędkość maszyny zdecydowanie przyczyniły się do zwycięstwa składanych pudełek. Dla producentów była to przede wszystkim możliwość zadrukowania wszystkich sześciu boków kartonu reklamą! Dzięki reklamom na opakowaniach reklamom w czasopismach i promocji na dużych billboardach producenci przejęli kontrolę nad rynkiem, a nie sprzedawcy. Słodycze, papierosy i krakersy nie były już dostępne w nieoznakowanych puszkach w punkcie sprzedaży, ale w zadrukowanych pudełkach, na atrakcyjnych półkach i wystawach kreatywnych sklepów.
Dalszy rozwój opakowań kartonowych, w ujęciu technicznym nie był już tak emocjonujący. Opracowywano kolejne materiały do klejenia warstw tektury (w 1935 roku wprowadzono klejenie skrobią). Usprawniano linie technologiczne, proponowano nowe rozmiary i formy.
Rozwój następował w sposób naturalny (oczywiście z pominięciem wojen światowych). Rynek coraz bardziej poszerzał się, bo coraz bardziej rozwijał się handel międzynarodowy. W temacie opakowań produktów spożywczych pojawiły się, produkowane na skalę masową, opakowania z tworzyw sztucznych, przez co ta gałąź trochę wyhamowała po to, by rozkwitnąć na przełomie mileniów, kiedy to bardziej zaczęto dbać o środowisko i wracać do opakowań tekturowych.
W 1952 roku utworzono FEFCO, czyli Europejską Federację Producentów Tektury (European Federation of Corrugated Board Manufacturers). Siedziba FEFCO znajduje się w Brukseli. Stworzono w jej imieniu katalog konstrukcji opakowań, jako platformy komunikacji między producentami a odbiorcami.
Produkcja opakowań w Polsce i dalsze losy pudełka
W Polsce, po odzyskaniu niepodległości,
jeden z pierwszych zakładów produkcji opakowań tekturowych założono w Nowej Soli w 1921 roku. Niestety, Polska nie miała łatwej historii. Podczas II wojny światowej, prawie cały kraj został zniszczony, przedsiębiorstwa pozamykane a rynki zamierały. Po wojnie nastały lata komunizmu, większość dużych przedsiębiorstw była państwowa, z niewielkim odsetkiem kapitału zagranicznego. Dopiero kiedy obalono komunizm i rozpoczęto reprywatyzację, polskie przedsiębiorstwa mogły rozkwitnąć, a zagraniczni inwestorzy rozpocząć inwestycje.
A jak jest teraz?
W dzisiejszych czasach
tekturowe opakowania spełniają wiele istotnych funkcji. Nie tylko zabezpieczają sprzedawany przedmiot. Towarzyszą nam na każdym kroku. Dzieci trzymają w nich swoje skarby. Dorośli pakują w kartony do przeprowadzek swój dobytek, udając się na nową drogę życia. Idąc na jubileusz do najbliższych, prezent pakujemy w ozdobne pudełko. Dokumenty trzymamy w teczkach kartonowych. Karton i tektura otacza nas z każdej strony.
Sprzedawcy wiedzą, że opakowanie produktu jest wizytówką ich firmy. W dobie zwiększonej sprzedaży e-commerce szczególny nacisk przykłada się do tego, jak zapakowane są paczki, wysyłane do klienta. Aspekt wizualny ma potężną moc w dzisiejszym świecie - potrafi wpływać na decyzje zakupowe ludzi, tym samym doprowadzając do wzrostu sprzedaży lub odwrotnie - do jego spadku.
A co w temacie technologii? Tak jak pisaliśmy wcześniej - w rozwoju produkcji kartonów nie było już przełomowych momentów. Opracowywano linie produkcyjne, otwierano nowe fabryki, magazyny. Dzisiejsze hale, w których wytwarza się kartony, to wielkie budynki, których konstrukcja zewnętrzna może nie jest wybitnie wyróżniająca się, ale za to po wejściu do środka, oczom ukazuje się magia. Sam etap budowy jest dość skomplikowany - trzeba tak zaprojektować obiekt, żeby w jego wnętrzu znalazło się wszystko, co jest niezbędne do produkcji masy papierowej, która z czasem zmienia się w kartonowe pudełko, w którym przyszła Twoje ostatnia przesyłka. W hali produkcyjnej znajduje się specjalne miejsce, w którym produkuje się masę papierową. Najczęściej jest to szczelny kanał, do którego wprowadza się materiały, z których powstaje pulpa papierowa. Ta mieszanina trafia na taśmy, na których jest wprasowywana, odwadniana i wysycha. Wyschnięty arkusz kartonu przechodzi kolejne etapy obróbki, jest pofalowany, odpowiednio skonfigurowany, by w końcu zostać sklejonym.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o kartonach, zapraszamy do śledzenia naszego bloga - zapewniamy stale powiększającą się bazę wiedzy o tematyce związanej z branżą opakowań.
Zapraszamy również do zakupów i do kontaktu z naszym zespołem!
Sprzedawcy wiedzą, że opakowanie produktu jest wizytówką ich firmy. W dobie zwiększonej sprzedaży e-commerce szczególny nacisk przykłada się do tego, jak zapakowane są paczki, wysyłane do klienta. Aspekt wizualny ma potężną moc w dzisiejszym świecie - potrafi wpływać na decyzje zakupowe ludzi, tym samym doprowadzając do wzrostu sprzedaży lub odwrotnie - do jego spadku.
A co w temacie technologii? Tak jak pisaliśmy wcześniej - w rozwoju produkcji kartonów nie było już przełomowych momentów. Opracowywano linie produkcyjne, otwierano nowe fabryki, magazyny. Dzisiejsze hale, w których wytwarza się kartony, to wielkie budynki, których konstrukcja zewnętrzna może nie jest wybitnie wyróżniająca się, ale za to po wejściu do środka, oczom ukazuje się magia. Sam etap budowy jest dość skomplikowany - trzeba tak zaprojektować obiekt, żeby w jego wnętrzu znalazło się wszystko, co jest niezbędne do produkcji masy papierowej, która z czasem zmienia się w kartonowe pudełko, w którym przyszła Twoje ostatnia przesyłka. W hali produkcyjnej znajduje się specjalne miejsce, w którym produkuje się masę papierową. Najczęściej jest to szczelny kanał, do którego wprowadza się materiały, z których powstaje pulpa papierowa. Ta mieszanina trafia na taśmy, na których jest wprasowywana, odwadniana i wysycha. Wyschnięty arkusz kartonu przechodzi kolejne etapy obróbki, jest pofalowany, odpowiednio skonfigurowany, by w końcu zostać sklejonym.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o kartonach, zapraszamy do śledzenia naszego bloga - zapewniamy stale powiększającą się bazę wiedzy o tematyce związanej z branżą opakowań.
Zapraszamy również do zakupów i do kontaktu z naszym zespołem!