Ludzie piszą listy...
Płaska torebka papierowa do przesyłania korespondencji – taka jest podstawowa definicja koperty w Słowniku Języka Polskiego PWN. Znaczenie banalne? Bynajmniej – w papierowym prostokącie kryje się mnóstwo możliwości, a jego zawartość bywa wartościowa, przydatna, ciekawa i na różne sposoby zaskakująca.
Listy – te w kopertach przekazywane są od stuleci. Pocztowi kurierzy stanowili jeden z fundamentów sprawnego funkcjonowania całego imperium rzymskiego. W Europie idea poczty zaczęła się rozwijać w XV wieku. W Polsce pierwsza linia utworzona została w 1558 r. i prowadziła aż do Włoch. W 1840 roku Anglicy wydrukowali pierwsze na świecie znaczki pocztowe i od tamtej pory koperta stała się niepozorną, lecz niezbędną rzeczą w niemal wszystkich dziedzinach ludzkiej aktywności.
Jak wielki wpływ miały one na naszą historię, najlepiej świadczą zbiory francuskiego Muzeum Poczty w Paryżu. Zebrane zostały w niej przedmioty, których charakter ściśle wiąże się z korespondencją we wszystkich jej przejawach. Pocztowe rekwizyty, ubrania listonoszy, skrzynki pocztowe, stemple, znaczki i oczywiście koperty. Wśród nich obejrzeć można specjalne opakowania na korespondencję, która nie powinna się dostać w niepowołane ręce. Wykonane z metalu, specjalnie zamykane koperty wojenne stanowiły swoisty prototyp dzisiejszych kopert bezpiecznych – ich otwarcie wymagało nie lada wysiłku, a nawet najmniejsza próba ingerencji pozostawiała trwałe ślady.
Źródło: Muzeum Poczty
W kopercie zamknięta została także historia koszalińskiej katedry. Na szczycie jej wieży znajduje się złota kula, zwieńczona krzyżem. Podczas ostatniego remontu świątyni budowniczowie znaleźli w jej wnętrzu miedzianą kopertę zawierającą listy dla młodszych pokoleń. Niezwykłe opakowanie pochodziło z 1925 roku. Jedna z jego ścianek wykonana była zaś z pozłacanej tabliczki, datowanej na 1635 rok. Skarb ten zawierał między innymi informacje o wcześniejszych remontach katedry. Po zakończeniu renowacji koperta wróciła do kuli, wzbogacona o informacje z naszych czasów.
Źródło: Katedra w Koszalinie
Drugiem przeznaczeniem kopert jest kolekcjonerstwo, będące jednak pochodną powszechnej korespondencji. Na całym świecie rzesze filatelistów zbierają nie tylko znaczki, ale i koperty. Każdemu nowemu znaczkowi towarzyszą tzw. First Day Covers, czyli koperty ze specjalnie zaprojektowanym nadrukiem, opatrzone okolicznościowym stemplem z datą wprowadzenia znaczka do oficjalnego obiegu. Zdarza się, że koperty FDC z czasem nabierają większej wartości niż sam znaczek. Sprzyja temu ich piękna grafika i niskie nakłady.
Źródło: APX Stamps
Koperty mogą być przydatne także w kolekcjonowaniu innych rzeczy. Można w nich przechowywać na stałe lub tymczasowo drobne druki i przedmioty. Jeśli użyjemy jej odpowiedniej wersji, możemy być pewni, że opakowanie będzie zamknięte trwale i solidnie. Pod tym względem koperty różnią się między sobą. Opakowania o większych rozmiarach i koperty bąbelkowe z reguły zamykane są za pomocą silnie klejącego paska z taśmą zabezpieczającą (zamknięcie typu HK). Prostszym rozwiązaniem są koperty z paskiem samoprzylepnym, ale już bez taśmy (SK) i koperty, w których konieczne jest zwilżenie paska z klejem (NK). Wciąż można też spotkać w sprzedaży opakowania z oznaczeniem BK, które w ogóle nie mają warstwy klejącej. Te ostatnie sprawdzają się w sytuacjach, w których zawartość koperty jest często wyciągana (np. dokumentacja medyczna).
Różne sposoby zamknięcia, rozmiary, kolory i materiały użyte do produkcji kopert – to wszystko sprawia, że są one naprawdę uniwersalnym rozwiązaniem. Niektóre ich rodzaje, z bardziej zaawansowaną konstrukcją, pozwalają bezpiecznie przewozić poufne dokumenty, pieniądze i papiery wartościowe oraz przedmioty wymagające wyjątkowego zabezpieczenia (klucze, nośniki danych itp.). Do tego służą wspomniane już koperty bezpieczne. Są one osłaniane mocną, nieprzejrzystą folią, mogą być zamykane za pomocą plomb, wyposażone w kody kreskowe do śledzenia przesyłki. Nie da się ukradkiem dojrzeć ich zawartości.
Źródło: Opako
Po takie właśnie koperty należy sięgnąć, gdy nie chcemy, by ktoś niepowołany podejrzał, co w nich jest. Tym bardziej, że w branży usług detektywistycznych od dawna stosowany jest specjalny spray – spryskana nim zwykła papierowa koperta na pewien czas staje się... przezroczysta. Jego użycie nie pozostawia żadnych śladów, ponieważ płyn nie rozmazuje tuszu długopisowego ani atramentu. To rozwiązanie opracowali Izraelczycy szukający sposobu na wykrywanie zapalników bomb, które terroryści przesyłali w listach pocztowych. Trzeba jednak pamiętać, że naruszanie poufności korespondencji jest przestępstwem zagrożonym nawet dwoma latami więzienia.
Szczelność koperty to cecha pojawiająca się też przy drugim znaczeniu tego słowa, poniekąd także wiążącym się z kolekcjonowaniem – mowa tu o kopertach osłaniających precyzyjne mechanizmy zegarków. Pierwsze osłony wykonane w zaawansowanej technologii, która pozwalała umieścić delikatną konstrukcję w próżni, powstały w latach 60. ubiegłego wieku. Dziś hermetyczna koperta jest zegarmistrzowskim standardem.
Wróćmy jednak do poczciwej koperty z papieru, która może być niestety wykorzystywana w złych zamiarach. Wystarczy przypomnieć panikę, w którą wpadli Amerykanie, gdy okazało się, że ktoś wpadł na pomysł przesyłania w listach proszku zawierającego laseczki wąglika. Trudno dziś ocenić, na ile było to realne zagrożenie, a na ile dezinformacja mająca na celu podsycenie strachu przed widmem wszechobecnego terroryzmu. Tak czy inaczej, przez pewien czas obywatele USA bali się otwierać koperty.
Podobny, choć na szczęście w miarę niegroźny koncept przyszedł do głowy 22-letniemu Matthew Carpenterowi, który stworzył portal internetowy umożliwiający zrobienie nielubianej osobie brzydkiego żartu. Rzecz polega na wysłaniu koperty, w której zamiast listu adresat znajduje dużą porcję brokatu. Za niecałe 10 dolarów można naprawdę popsuć komuś humor, zwłaszcza gdy otworzy taką przesyłkę na przykład w miejscu pracy. Brokatowa bomba może być doręczona w dowolne miejsce na świecie i w sieci można znaleźć opinie świadczące o tym, że jej działanie bywa bardzo skuteczne. Zdarzały się podobno przypadki, że ktoś obsypany brokatem stracił pracę lub... zażądał rozwodu.
Źródło: Ship Your Enemies Glitter
Koperta stała się też niestety synonimem wręczania łapówki. Na szczęście przekazywane w niej pieniądze mogą też służyć dobrym celom. W 2014 roku mieszkańców San Francisco ogarnął szał poszukiwania na ulicach kopert, które w różnych miejscach zostawiał ekscentryczny milioner. Znajdowały się w niej kwoty z średnio kilkudziesięcioma dolarami. Wartościowe pakunki umieszczane były pod ławkami, przy bankomatach, licznikach parkingowych, na drzewach przy koszach na śmieci – wszędzie gdzie każdego dnia przewijały się tysiące przechodniów. Darczyńca, który do dziś pozostaje anonimowy, nie zmienił niczyjego życia, ale zapewnił mieszkańcom mnóstwo zabawy i kieszonkowe, dzięki któremu mogli sobie sprawić jakąś przyjemność. Poszukiwanie tych kopert przez pewien czas stało się prawdziwą miejską grą.
Źródło: Twitter
Tak, koperta – a właściwie jej zawartość – może sprawić wiele radości. Z niej przecież wysuwają się kartki ze szczerymi życzeniami szczęścia, powodzenia i miłości. W niej przekazywane są zaproszenia na ważne wydarzenia – śluby, komunie, jubileusze. Coraz częściej koperta dorównuje swym pięknem samej kartce, a jej elegancka i fantazyjna forma podkreśla wagę okoliczności, z którą jest związana.
Koperty stanowią jedną z najpopularniejszych form, po które sięgają miłośnicy artystycznego „zrób to sam”. Najprostszą formą są proste opakowania wykonane w technice origami. Wiele osób z czasem przechodzi od praktycznego „zrób to sam” to prawdziwej twórczości artystycznej, a tworzenie ozdobnych kopert z hobby przekształca się w dającą wiele satysfakcji pracę.
Źródło: Pavo Art
Do stworzenia niebanalnej koperty nie trzeba mieć wielkiego talentu plastycznego. Często wystarczy prosty pomysł i zestaw równie prostych rekwizytów, by oczarować adresata:
Źródło: Kobiece Inspiracje
Jeśli chodzi o rękodzieło, to koperta nie tylko jest efektem pracy twórcy. W swej podstawowej formie stanowi także element warsztatu, ponieważ można w niej posegregować i dobrze zabezpieczyć niektóre elementy potrzebne do wykonania artystycznych egzemplarzy – papiery do decoupage, kalkomanie, naklejki i wiele innych płaskich przedmiotów, które w kopercie nie wyblakną, nie ulegną zagubieniu, przypadkowemu pognieceniu, naderwaniu czy przedziurawieniu.
Z tych samych względów koperty zdają egzamin także w gospodarstwie domowym - można w nich segregować rachunki i paragony, karty gwarancyjne, kupony promocyjne. Są też bardzo pomocne w prowadzeniu kontroli wydatków. Odpowiednio opisane z umieszczoną w nich gotówką, stopniowo zastępowaną paragonami za zakupy, pozwalają lepiej zarządzać domowym budżetem. Coraz częściej specjaliści od oszczędzania twierdzą, że powrót do płacenia gotówką zamiast kartą kredytową pokazuje faktyczny stan osobistych finansów i sprawia, że łatwiej uniknąć nieprzemyślanych i niepotrzebnych zakupów. I znów pojawia nam się pozytywny związek koperty z pieniędzmi...
A jeśli zależy nam na połączeniu efektownego wyglądu koperty z jej praktycznym zastosowaniem, nie ma nic prostszego, jak solidna koperta bąbelkowa z kolorową powłoką – matową lub błyszczącą. Umieszczone w niej przedmioty zyskają w ten sposób porządną ochronę, a samo opakowanie z pewnością przykuje uwagę odbiorcy.
Źródło: Opako
Koperta wypełniona foliowymi pęcherzykami nie tylko ucieszy oko. Naukowcy dowiedli już, że bąbelkowe wypełnienie ma funkcje antystresowe. Przykładem tego może być historia pewnego napadu na pocztę. Młody mężczyzna, przytłoczony życiowymi kłopotami, postanowił skraść w ten sposób pieniądze, by dzięki nim rozwiązać chociaż część swych problemów. Zdesperowany i dodatkowo zirytowany oporem, jaki stawili mu pracownicy urzędu, postrzelił jednego z zakładników. Zanim zainterweniowała policja, odważna pracownika poczty postanowiła uspokoić napastnika i wręczyła mu... kopertę bąbelkową. Mężczyzna zareagował tak, jak każdy inny człowiek – odruchowo zaczął naciskać pęcherzyki i stopniowo opowiadać swoją smutną historię. Gdy policjanci weszli do urzędu, po groźnym przestępcy nie było śladu. Był za to spokojny, chociaż nieszczęśliwy i zrezygnowany młody człowiek.
Nawet, gdy już jest opisana, ostemplowana i otwarta przez odbiorcę, bąbelkowa koperta wciąż może być przydatna. Umieszczony w niej wkład można wyjąć i użyć ponownie jako wypełnienie innej przesyłki lub osłonę delikatnych przedmiotów, które w domu przechowujemy (np. choinkowych ozdób). Można też zachować kopertę w całości i przekazać ją naszemu zwierzęciu.
Na koniec zapraszamy do świata, w którym zwykła, papierowa koperta staje się iście magicznym rekwizytem.