10 sposobów użycia torebki strunowej
Amerykański przedsiębiorca Steven Ausnit rozpoczął eksperymenty nad plastikową zamykaną torebką z plastiku w 1951 roku. Sam nie wpadł na ten pomysł – prawa autorskie do niego kupił od Duńczyka, Borge Madsena. W przeciwieństwie do wynalazcy, Ausnit szybko zdał sobie sprawę, jak wiele zastosowań może mieć to technicznie proste rozwiązanie. Dziesięć lat zajęło opracowanie zintegrowanego z torebką zamka. Dwadzieścia – stworzenie marki Ziploc, której nazwa w anglojęzycznych krajach stała się synonimem tego foliowego opakowania.
Torebka strunowa nie zrobiła wprawdzie takiej kariery, jak folia bąbelkowa czy taśma naprawcza (ta ostatnia poleciała nawet w Kosmos), ale do dziś jest jedną z najbardziej przydatnych rzeczy w domu, warsztacie, sklepie i biurze. Dzięki niej sztuka przechowywania wzniosła się na wyżyny, a sprytny sposób zamknięcia pozwolił na opracowanie kilku innych, ciekawych funkcji.
Sprytne przechowywanie
Rzecz jasna równie ważna jest codzienne przeznaczenie strunowych woreczków. Można dzięki nim łatwo posegregować drobne przedmioty, jak guziki, gumki recepturki, biżuterię, elementy wykorzystywane w rękodziele, klocki, śrubki i gwoździe, karty pamięci, biurowe akcesoria. Wykonywane są z wytrzymałej folii o różnej grubości, co w połączeniu z szeroką gamą rozmiarów pozwala gromadzić i segregować naprawdę wiele rzeczy. W sklepach dostępne są także woreczki z polami do opisu, można więc precyzyjnie oznakować zawartość. To doskonałe rozwiązanie w przypadku np. przypraw.
Źródło: Opako
Wielu producentów oferuje atestowane woreczki przeznaczone do kontaktów z żywnością, co z pewnością docenią wszyscy kuchmistrze. Zapakowane w zamykaną torebkę i przechowywane w lodówce cytryny zachowają swoją świeżość aż czterokrotnie dłużej, niż te, które leżą na kuchennym blacie. Umyte i pokrojone na kawałki marchewki, seler, pietruszka i całe łodygi ziół będą się doskonale czuły w torebce z niewielką ilością wody. Niewykorzystane w całości awokado można zostawić na później - wystarczy owinąć je papierowym ręcznikiem, następnie skropić sokiem z cytryny i schować (oczywiście w zamykanym woreczku) do chłodziarki. Podobnie można przechowywać umyte i osuszone liście sałaty, w tym przypadku jednak nie skrapiamy niczym ręcznika. Dokładnie umyte rzodkiewki, różyczki kalafiora i brokuła też dłużej zachowają świeżość, jeśli trafią do takiego opakowania.
Szybka sałatka
Przygotowywanie zdrowych sałatek będzie znacznie prostsze i szybsze, jeśli ich składniki posegregujemy w woreczki. Orzechy, różne rodzaje sałat, pokrojone warzywa i owoce, przyprawy – to wszystko można bez przeszkód przechowywać w torebkach strunowych. Wystarczy poświęcić trochę czasu raz w tygodniu na przygotowanie paczuszek, by potem każdego dnia z ich zawartości tworzyć różnorodne kompozycje.
Źródło: Ziploc
Może Cię zainteresuje?
Produkty z kategorii: Torebki strunoweOmlet bez tłuszczu
Jeszcze przez chwilę pozostaniemy w kuchni – bierzemy woreczek strunowy, wbijamy do niego trzy jajka, dodajemy pokrojone drobno warzywa, wędlinę i przyprawy (mogą być wcześniej zapakowane do torebek), delikatnie mieszamy, rolujemy torebkę wokół jej zawartości i wkładamy na kilka minut do gotującej wody. W ten sposób możemy przygotować kilka omletów naraz i to bez grama tłuszczu.
Hobbystyczne kolekcje
Zbierać można wszystko. Znaczki, monety, banknoty, pocztówki, etykiety, nietypowe guziki mogą z powodzeniem być segregowane przy użyciu zamykanych torebek. Szczelne, nieprzepuszczające zapachów dobrze ochronią zawartość, gdy pod ręką nie ma specjalistycznego klasera.
Wśród kolekcjonerów pojawiła się ostatnimi czasy nowa grupa – zbieracze zapachów. Pilnie śledzą perfumeryjne trendy, uczestniczą w profesjonalnych warsztatach, gdzie poznają drogie i trudno dostępne kompozycje, odnajdują perfumeryjne białe kruki i gromadzą je w szklanych fiolkach lub strunowych woreczkach właśnie. Zapachy zawarte na papierowych paskach (tzw. blotterach) pozostają w nich na zawsze.
Oczywiście ten sposób nie jest zarezerwowany tylko dla hobbystów – jeśli szukamy ciekawego zapachu, można zebrać w drogerii paski z ich próbkami i po jakimś czasie wrócić do nich, by wybrać te, które odpowiadają nam najbardziej. A na końcu wyciągnąć blotter z torebki i włożyć go np. do szuflady z bielizną.Walka z gumą do żucia
Usunięcie gumy do żucia z tkaniny jest ogromnym wyzwaniem. Lepka masa zastygła na obrusie, kanapie lub dywanie jest istnym koszmarem każdego, kto odpowiada za domowe porządki. Koszmar znika jednak, gdy delikatnie potrzemy gumę torebką wypełnioną lodowymi kostkami. W chwili, gdy substancja pod wpływem zimna mocno stwardnieje, trzeba ją pokruszyć tępo zakończonym przedmiotem (np. plastikową szpatułką) i usunąć drobiny odkurzaczem. Podobna technika sprawdzi się też przy rozlanym wosku.
Podlewanie kwiatów
Nie trzeba już prosić sąsiadów, by pod czas naszej wakacyjnej nieobecności podlewali nam kwiatki. Woreczek strunowy, igła, nitka i patyczek do szaszłyków wystarczą, by zrobić prosty dozownik wody, który będzie równomiernie nawilżał rośliny w doniczkach.
Źródło: Tipy.pl
Zimny okład
Oparzenia, skaleczenia, drobne urazy, migrena – w tych wypadkach chłodny okład przyniesie ulgę. Torebka strunowa wypełniona kostkami lodu będzie w tym przypadku bardzo pomocna. W grubszych woreczkach można lód wcześniej pokruszyć, ponieważ wytrzymała folia nie przerwie się nawet przy mocniejszym uderzeniu.
Powrót do przeszłości
Ten pomysł doceni każdy, kto pamięta z dzieciństwa foliowe woreczki wypełnione kolorowymi płynami. Wystarczyło wbić w nie słomkę, by delektować się pyszną oranżadą. Bierzemy zatem torebkę strunową, wlewamy do niej ulubiony napój, wbijamy rzeczoną słomkę i wspominamy dawne, smakowite czasy...
Źródło: Pomysłodawcy.pl
Wypełnianie paczek
Do zabezpieczenia delikatnej przesyłki najlepsza jest oczywiście folia bąbelkowa lub specjalne, sypkie wypełniacze. Co jednak, gdy nie mamy ich pod ręką, za to mamy garść niepozornych woreczków z zamknięciem? Nic prostszego – zamykamy je pozostawiając wbijamy słomkę do napojów, nadmuchujemy, po czym szybko wyciągamy rurkę i zaklejamy otwór taśmą klejącą. W ten sposób powstaje prowizoryczny, ale wciąż bardzo dobry wypełniacz do paczki.
Podróże małe i duże
Podróżnicy bez torebek strunowych mieliby znacznie trudniejsze życie. W plastikowych szczelnych woreczkach przechowują dokumenty, mapy i przewodniki, które w ten sposób nie zamokną i nie pobrudzą, unikną też przypadkowego rozerwania i pogniecenia. Opakowania z grubszej folii stanowią także bardzo dobre etui na smartfon. Nie obejdą się bez nich także osoby podróżujące samolotem – przezroczysta, wielokrotnie zamykana torebka jest niezbędna, by przejść przez bramkę z płynami w bagażu podręcznym.
Jak widać, torebka strunowa jest rzeczą, którą zawsze powinniśmy mieć pod ręką. A im częściej będziemy jej używać, tym większa jest szansa, że sami wpadniemy na kolejny praktyczny sposób jej wykorzystania. Życzymy udanych eksperymentów!